Jakiś czas temu postanowiłem zaopatrzyć się w zewnętrzny rejestrator dźwięku. Co prawda lustrzanki Canona, w tym mój obecny 7D naprawdę nieźle radzą sobie z dźwiękiem, ale do zastosowań profesjonalnych jednak bardzo wiele im brakuje. Po wnikliwym przeglądzie bogatej oferty urządzeń rejestrujących wyodrębniłem zdecydowanego faworyta, a okazał się nim być okrzyknięty światową sensacją w swojej dziedzinie i obsypany najbardziej prestiżowymi nagrodami ZOOM H4n. Zapraszam do recenzji i krótkiego filmu.
ZOOM H4n jest przenośnym, kompaktowym urządzeniem pozwalającym na rejestrowanie dźwięku w standardzie High Definition z 24bitową rozdzielczością i próbkowaniem do 96kHz na światowym poziomie. W opinii fachowców w tej dziedzinie, produkt jest sprzętem w pełni profesjonalnym. H4n posiada dwa wbudowane wysokiej klasy mikrofony stereo z regulowanym kątem pokrycia od 90 do 120 stopni, co sprawia, że możemy kontrolować zasięg nagrywanego dźwięku. Dzięki urządzeniu jesteśmy wstanie rejestrować 4 ścieżki jednocześnie wykorzystując oba mikrofony i dwa wejścia XLR/TRS dla mikrofonów zewnętrznych i sygnałów liniowo-instrumentalnych. Nie potrzebujemy do tego zewnętrznej konsolety, jako, że H4n posiada swój własny mikser.
Zoom zapisuje dźwięk na kartach SD ( do 2GB) i SDHC (do 32 GB). W zakupionym komplecie otrzymałem kartę 1GB. Co warte wspomnienia urządzenie w pojedynczym zapisie jest w stanie rejestrować do 2GB wielkości pliku.
To, co dodatkowo przyciągnęło moją uwagę to niesamowita wręcz mnogość funkcji i zastosowań urządzenia przy zachowaniu wysokiej jakości. Poza funkcją rejestratora, H4n stanowi profesjonalne studio dla muzyków. Procesor DSP sprawia, że do urządzenia możemy podpiąć gitarę elektryczną, czy też basową i korzystać z 50 studyjnej jakości efektów, zamieniając ZOOM w funkcjonalny przester. H4n oferuje też metronom i tuner. W trybie Multi-Track Studio mamy również możliwość nagrywania dwóch ścieżek oraz odsłuchiwania czterech, a dzięki możliwości podpięcia rejestratora do komputera i korzystając z dołączonego w zestawie oprogramowania Cubase LE, mamy do czynienia z profesjonalnym studiem nagraniowym.
To, co dodatkowo przyciągnęło moją uwagę to niesamowita wręcz mnogość funkcji i zastosowań urządzenia przy zachowaniu wysokiej jakości. Poza funkcją rejestratora, H4n stanowi profesjonalne studio dla muzyków. Procesor DSP sprawia, że do urządzenia możemy podpiąć gitarę elektryczną, czy też basową i korzystać z 50 studyjnej jakości efektów, zamieniając ZOOM w funkcjonalny przester. H4n oferuje też metronom i tuner. W trybie Multi-Track Studio mamy również możliwość nagrywania dwóch ścieżek oraz odsłuchiwania czterech, a dzięki możliwości podpięcia rejestratora do komputera i korzystając z dołączonego w zestawie oprogramowania Cubase LE, mamy do czynienia z profesjonalnym studiem nagraniowym.
ZOOM H4n jest kompaktowym, niewielkim urządzeniem ( 3,5 cm grubości ) świetnie leżącym w ręku, wykonanym z bardzo solidnych i wytrzymałych materiałów. H4n posiada podświetlany, duży ekran, czytelny układ przycisków, zewnętrzny głośnik, dzięki któremu można odsłuchiwać nagrania bez konieczności użycia słuchawek. Zewnętrzne mikrofony obudowane zostały metalowymi osłonami. Rejestrator zasilany jest przez dwie standardowe baterie alkaliczne. Ciekawą możliwością jest tryb Stamina, w którym urządzenie umożliwia zapis i odczyt tylko stereo, z 16-bitową rozdzielczością i próbkowaniem 44,1 kHz, ale dzięki temu możliwe jest wydłużenie czasu pracy rejestratora do 11 godzin na jednym zestawie baterii.
Jedyne, czego zabrakło mi w zestawie, a więc porządnej osłony w walce z wiatrem takiej jak RedHead Windscreens |
Podsumowując, urządzenie świetnie sprawdzi się w rękach profesjonalnego dźwiękowca, muzyka, czy filmowca, ale dzięki niewygórowanej cenie ( około 1400zł ) i prostej obsłudze, przysłuży się również użytkownikom z mniejszymi wymaganiami. Osobiście w bardzo krótkim czasie opanowałem najważniejsze funkcje urządzenia. W obszarze DSLR jest to na pewno narzędzie, które trzeba posiadać.
Wbudowane stereofoniczne mikrofony z regulacją kąta rejestrowania dźwięku |
Bardzo przyjemnie się ogląda i słucha recenzję.
OdpowiedzUsuńPełen profesjonalizm.
Czy to recenzja "sponsorowana", czy po prostu jesteście tak niezwykli, że w UVS nawet śniadanie jest ucztą godną królów :]
Dziękuję! Recenzja nie jest sponsorowana i nie wiąże się z korzyściami, aczkolwiek liczę, że następne przyniosą różne profity. Oczywiście recenzja musi zostać recenzją i nie biorę pod uwagę możliwości robienia nieuczciwej "ustawionej" recenzji.
UsuńCzy możliwe jest podpięcie sygnału z zooma bezpośrednio do dslr w celu pominięcia synchronizacji w postprodukcji? Czyli użycia go tak jak preampu justlinka?
OdpowiedzUsuńWitam, przepraszam za późną odpowiedź, byłem na wyjeździe. Tak, możliwe jest takie roziwązanie o którym piszesz. Z tego jednak co wiem, to w przypadku bardzo długiego ciągłego nagrania pojawia się jakiś minimalny problem z synchronizacją, ale nie wiem szczerze mówiąc na czym to dokładnie polega. Dotyczy to zdaje się tylko bardzo długich ciągłych ujęć.
Usuń