W swojej pracy twórczej korzystam z wielu technik, rozmaitych programów, szerokiej gamy sprzętu. Wszystko, co pozwala mi osiągnąć zamierzony cel jest godne użycia, wartościowe i warte wspomnienia. Czasami narzędziem jest profesjonalny gadżet, innym razem posiłkuję się mniej wysublimowanymi sposobami, choćby suszarką do włosów. Najważniejszy jest efekt końcowy, nawet jeśli droga do niego wiedzie przez najmniej oczekiwane i prymitywne środki. Zakładając bloga, jednym z moich podstawowych zamierzeń było stworzenie przestrzeni do zaprezentowania własnych doświadczeń i wiedzy z przenikających i uzupełniających się dziedzin filmu, animacji, architektury, grafiki, muzyki i wielu pochodnych.
Każde z wymienionych to indywidualna kopalnia wiedzy, w której można być ekspertem i specjalistą, drążyć, badać, stawać się ekspertem. Nie sposób być jednak specjalistą w każdej z nich...choć można próbować. Mnie każda z tych przestrzeni fascynuje, ale dopiero łącząc je wzajemnie odkrywam ich ogromny potencjał, co przekłada się na nieograniczone możliwości kreacji. Co warte podkreślenia, nie trzeba być wcale ekspertem w żadnej z tych dziedzin, aby uzyskać interesujące rezultaty pracy. Wszak utalentowany artysta nakręci dzieło nawet pudełkiem zapałek. Wracając do tematu, chciałbym, aby blog był miejscem gromadzenia i dzielenia się tą wzajemnie uzupełniającą się wiedzą i możliwościami jej wykorzystania. To również świadectwo tego, jak istotne są chęci i konsekwencja w realizowaniu swoich pasji, niezależnie od wykształcenia i okoliczności. Osobiście ukończyłem architekturę, co nie przeszkadza, bym na drodze samokształcenia odkrywał kolejne dziedziny twórcze. I tak należałoby odbierać treść tego bloga. Tutaj nie będzie wyuczonych, wyczytanych porad z wąskiej dziedziny. Będę prezentował własne doświadczenia związane ze sztukami wizualnymi. Jakie więc konkretnie tematy składają się na opisaną całość?
DSLR - wielkie kino w zasięgu ręki czyli filmowanie lustrzankami. Wszystko zaczęło się jakieś 3 lata temu. Fotograf Vincent Laforet otrzymał do testów prototyp Canona 5D Mark II, jednak zamiast zdjęć zrealizował film Reverie, który możecie obejrzeć poniżej.
Film wywołał światową sensację, pokazał, jak ogromne możliwości w kontekście filmowania ma nowy produkt Canona. Niezwykle mała głębia ostrości, świetne możliwości rejestrowania obrazu przy słabym świetle, jakość obrazu i odwzorowanie kolorów. To, co dotychczas było możliwe jedynie przy użyciu ogromnie kosztownych kamer RED, teraz znalazło się w kręgu możliwości finansowych portfeli przeciętnych użytkowników. Innymi słowy, jakość kinowa obrazu dotychczas zarezerwowana jedynie dla wielkich studiów filmowych trafiła pod strzechy zwykłego zjadacza chleba. To rzeczywiście ogromna rewolucja, choć oczywiście nie zupełnie bez wad i też ma swoją cenę. Rekomendacją filmowania lustrzankami niech będzie fakt, że m.in. cały jeden sezon Doktora House'a i szereg zdjęć do jednej z nowszych części Harrego Pottera były rejestrowane właśnie canonem 5D Mark II. W dziale znajdą się wszelkie informacje dotyczące tego tematu, recenzje sprzętu, jak również praktyczne sposoby wykorzystania i łączenia potencjału DSLR z innymi sztukami wizualnymi.
Testy Sprzętu / Oprogramowania - osobiście udało mi się nagromadzić już mały zastęp narzędzi, które pozwalają mi realizować twórcze zamierzenia. Z pewnością będę kontynuował proces, a wszelkie spostrzeżenia i wnioski postaram się zamieszczać na blogu. Niebawem pierwsze recenzje.
Tutoriale/Making Of - Komentarz wydaje się zbędny. Dział przeznaczony na prezentację sposobu docierania do postaci finalnej poszczególnych moich projektów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz